El. MŚ 2022: Wygrywamy z Andorą. Polacy pewni baraży

Dodano:
Robert Lewandowski Źródło: PAP / Andrzej Lange
Polacy pewnie wygrali z Andorą 4:1 w wyjazdowym meczu eliminacyjnym do przyszłorocznych Mistrzostw Świata rozgrywanych w Katarze. Dwie bramki dla naszej reprezentacji zdobył Rober Lewandowski, a po jednym golu dołożyli Kamil Jóźwiak i Arkadiusz Milik. Wobec wygranej Anglii z Albanią Polacy zapewnili sobie udział w barażach. W poniedziałek ostatni mecz eliminacji. Biało-czerwoni zmierzą się w Warszawie z Węgrami.

Polacy mieli dużo szczęścia, bowiem już w 21. sekundzie Cucu uderzył łokciem Kamila Glika, za co szybko został ukarany czerwoną kartką.

Polacy strzelanie zaczęli już w piątej minucie. Kamil Jóźwiak zagrał do Roberta Lewandowskiego, który zdobył pierwszą bramkę w tym meczu. Kilka minut później Polacy podwyższyli prowadzenie. Z lewej strony piłkę dośrodkował Przemysław Frankowski, a Jóźwiak wygrał pojedynek z obrońcą i dołożył nogę, zdobywając drugą bramkę dla Polski. Od tego momentu Biało-czerwoni zwolnili tempo.

Tuż przed przerwą nieoczekiwanie bramkę zdobyli gospodarze. Rzut wolny z prawej strony boiska wykonywał Joan Cervós. Jego próba dośrodkowania leciała w światło bramki, nikt nie przeciął piłki i ta wpadła do siatki.

Biało-czerwoni szybko się jednak zrehabilitowali. Z lewej strony znów dośrodkował Frankowski. Piłka odbiła się od Arkadiusza Milika, a następnie od Lewandowskiego, by ponownie wrócić do Milika, który zdobył trzecią bramkę dla Polski. Polacy zdobyli czwartą bramkę w 73. minucie, gdy z rzutu rożnego dośrodkował Piotr Zieliński i posłał piłkę do Lewandowskiego.

Wygrana Polaków oznacza, że 24/25 marca zagramy w barażach. Prawdopodobnie u siebie, ale ta kwestia rozstrzygnie się dopiero w poniedziałek – musimy co najmniej zremisować z Węgrami lub liczyć na korzystne wyniki w innych grupach.

Andora - Polska 1:4

Vales (45') - Lewandowski (5', 73'), Jóźwiak (11'), Milik (45')

Źródło: DoRzeczy.pl
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...